Wczoraj wędrowaliśmy wzdłuż starej linii kolejowej Gdynia-Kokoszki, by dotrzeć do rezerwatu Kacze Łęgi. W czasie całej drogi rozmawialiśmy o znaczeniu drzew iglastych, grzybów i porostów, a także napotkanych roślin w fitoterapii. Dla mnie to zawsze wspaniałe doświadczenie, gdy mogę spotkać się z grupą osób otwartych na wiedzę i ciekawych przyrody. Dziękuję wszystkim za przybycie i do zobaczenia następnym razem
Podobne wpisy
Warsztaty grzybowe
Grzyby – surwival, kuchnia, medycyna i trucizny
Święto naturoterapii
Niby kolejne wydarzenie, ale jak się później okazało, było to jedno z najważniejszych, a pewnie i najważniejsze wydarzenie w…
Współpraca z TEB Edukacja
Wykłady prowadzę już od wielu lat. Miałem okazję wygłaszać je i na wielkich salach i na tych bardziej kameralnych….
Felczer na Potańcówce Retro
Dziś za sprawą Filharmonia Kaszubska – Wejherowskie Centrum Kultury przenoszę się w czas XXlecia międzywojennego, czyli Potańcówka Retro…
Kończą się „Słowiańskie Środy”…
Dokładnie o 11:00 rozpocznie się przedostatnia w tym roku Słowiańska Środa! Jeśli masz ochotę spędzić dzisiejszy dzień w owidzkiej…
W kręgu zdrowia i urody – część II
Wczoraj w pięknej scenerii parku im. A. Majkowskiego i przy rewelacyjnej pogodzie odbyła się druga część zajęć terenowych z…