Ćwiczenia ćwiczeniami, ale do Jabłowa przyjechałem przeprowadzić spacer zielarski i tak też uczyniłem… Dzięki pomocy Anita, mogę pokazać Wam choć trochę z tego, co robiliśmy… Jak widzicie, z wiedźminem, żadne miejsce nie jest straszne, zatem poznawaliśmy zioła także z terenu przycmentarnego 😛

Podobne wpisy